www.czacha.fora.pl

ArT_B_ · Wysłany: Śro 7:35, 11 Mar 2009 Temat postu: Hydepark

zróbcie hydepark żeby można było popier... o dupie maryny i nie zaśmiecać innych wątków

avocado · Wysłany: Śro 15:13, 11 Mar 2009 Temat postu:

Jestem za! Ale może niech się towarzystwo ruszy trochę do pisania, bo sami sobie tak będziemy gadać? ;P

SławekZ · Wysłany: Śro 16:39, 11 Mar 2009 Temat postu:

A o czym tu gadać.... na moto i w drogę!!!

Zapor · Wysłany: Śro 18:54, 11 Mar 2009 Temat postu:

No nareszcie! Jest gdzie pierdoły popychać!
Należny się pochwała dla moderatora Exclamation

A i czemu tych emotek tak cienko?

Rzechol · Wysłany: Śro 20:09, 11 Mar 2009 Temat postu:

A ja mam takie jedno pytanko.Czy ktoś wie jak się można witać w inny sposób w czasie jazdy z innym motocyklistą niż ,,lewą w górę,,?
Dla wiedzących stawiam po ...faworku hi hi.

SławekZ · Wysłany: Śro 22:29, 11 Mar 2009 Temat postu:

Można "obie w górę" - będzie lepiej widać - hehe tyle, że trzeba poćwiczyć
albo "noga w bok" - byle nie zahaczyć o słup...
jeśli to znajomy - to można zadzwonić i powiedzieć - "cześć"
można zwrócić, dogonić i poklepać po plecach...
sposobów wiele... Wink

czacha · Wysłany: Śro 23:24, 11 Mar 2009 Temat postu:

we Francji motomici pozdrawiją się lewą nogą a wygląda to mniej więcej tak unosi lewą nogę z podnóżka i kręcie stopą, jak wystwawia prawą nogę to dziękuje tym z prawej a jak lewą to dziękuje tym z lewej

Damaged_Lady · Wysłany: Czw 8:28, 12 Mar 2009 Temat postu:

Rzechol · Wysłany: Czw 8:29, 12 Mar 2009 Temat postu:

Sławcio widzę że marzy Ci się Goldasek z pełnym pakietem telefonicznym hi hi. Czacha masz u mnie...faworka .Ale tak jest nie tylko we Francji.

Cevka · Wysłany: Czw 8:45, 12 Mar 2009 Temat postu:

Rzechol zadawaj kolejne pytania bo jednego fawoka Ci sie nie opłaca smażyć Razz

SławekZ · Wysłany: Czw 9:04, 12 Mar 2009 Temat postu:

Rzechol, ja pomysłów maiłem aż cztery - a faworka żadnego?? Może po znajomości choć pół... Sad

Rzechol · Wysłany: Czw 9:25, 12 Mar 2009 Temat postu:

Cevka tak jak pisałem, miałem tyyylko jedno pytanko hi hi .Ale jak tylko coś wymyślę to napiszę.Natomiast jeśli chodzi o faworki Sławciu to każe żonie usmażyć więcej (o cztery więcej) hi hi.

avocado · Wysłany: Czw 13:52, 12 Mar 2009 Temat postu:

Chyba bym nie spamiętała tego, którą nogą mam kręcić i w którą stronę. Pamiętam, że na początku mojej motocyklowej kariery, wtedy jako plecaczka, przemierzając śliczne alpejskie przełęcze w Szwajcarii na zadupku Tenerki dziwiłam się, że mój "ówczesny' wszystkich na drodze zna Rolling Eyes

Oczywiście dziwiłam się tylko raz, potem się wyjaśniło. Ale to chyba było jeszcze przed wojną Wink

W każdym razie motocykli na drodze było tyle, że jechał właściwie przez cały czas trzymając kierownicę jedną ręką. Musiałam być chyba strasznie zakochana, skoro nie protestowałam na tych serpentynach Wink

A tak w ogóle to bardzo lubię ten zwyczaj pozdrawiania się, natomiast znam gościa, który ma garaż tuż obok, też jeździ i nawet nigdy cześć nie powie, ani nawet powieką nie mrugnie. Buractwo i tyle. Ale takie są odwieczne prawa natury: skoro coraz więcej ludzi jeździ, to i więcej wśród nich jest buraków.

czacha · Wysłany: Czw 21:16, 12 Mar 2009 Temat postu:

rzęchol nie p....ol ja chcę faworki, mów gdzie i kiedy, licz mnie 2 osoby będę ze swoją lepszą połową czekamy na info

SławekZ · Wysłany: Czw 23:03, 12 Mar 2009 Temat postu:

No, Goldi! Ja bym nie ryzykował skoro pan Administrator tak "grzecznie" prosi...
A tak na marginesie, to gdzie mam się zgłosić po odbiór moich czterech??